|
Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców Nowy Dwór Gdański, Stegna, Sztutowo, Krynica Morska, Ostaszewo
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek Orloff
Początkujący
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: ORŁOWO
|
Wysłany: Pią 12:56, 18 Lut 2011 Temat postu: WĘGLOPOL |
|
|
Dziś byłem w nowodworskiej firmie "Węglopol" (wiadomo czym handlują) i chciałem kupić 20-30 kg koksu , aby "przepalic" mój piec C.O. Pani pracująca tam , na mój widok przerwała pasjonującą rozmowę telefoniczną (o wyjazdach zagranicznych , jak podsłuchałem) i zapytała czego potrzebuję.Zdeklarowałem chęć zakupu w/w koksu w ilości 20kg i dodałem , że nie wziąłem z sobą worka.Na to Pani mówi , że może mi sprzedać worek za 2 zety i mogę sobie iść plac wrzucić do worka interesującą mnie ilość koksu z (za przeproszeniem) kupy i mam przynieść go do Niej i zważyć.Grzecznie mówię , że mój stan zdrowia nie pozwala na dźwiganie , a Pani na to , że Ona nie ma ludzi do takich prac (handlują węglem i koksem , a nie burakami) i jak se sam nie zapakuję , to mi nie sprzeda. Oburzyłem się , ale dalej grzecznie mówię , że sam nie będę nosił , bo to nie hipermarket samoobsługowy.Pani na to : "jak nie , to nie , ale i tak tylko my mamy koks w NDG".Nie trzasnąłem drzwiami , bo się nie domykały...
ODRADZAM WĘGLOPOL I BĘDĘ GO ODRADZAŁ , BO TAM JEST RACZEJ WĘGLO-PRL I KOMUNA (ta zła) KWITNIE.!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:50, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Tak nie powinno się traktować klienta. Wyjaśnij mi jednak co oznacza "przepalić" ? Jeśli chodziło Ci o oczyszczenie kotła, to mam dobry preparat na takie dolegliwości. A swoją drogą nie kupuje się węgla w NDGd bo potem trzeba go polewać benzyną aby go spalić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzik
Stały bywalec
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 18:22, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
he? a gdzie kupujesz węgiel?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 7:07, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tu jest właśnie problem. Kupić węgiel dobrej jakości jest niezmiernie ciężko. Mimo deklarowanych przez sprzedawcę wartości opałowych (mają nawet na to kwity) realia wyglądają bardzo mizernie. Warto w czasie lata zaopatrzyć się w dobrej jakości i do tego suchy opał. Ja zaopatruję się w Elblągu. Generalnie w "ciemno" można brać opał od dostawcy, którego zaopatruje firma [link widoczny dla zalogowanych]
Różnie bywa z wilgotnością, ale zawsze nadrabiają wartością opałową. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze uczciwość sprzedawcy, ale to już inna bajka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuwarek
Stały bywalec
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Sob 17:25, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że ktoś w końcu wpadł na pomysł o węglu podyskutować
Dużo jest w regionie /i sądzę wśród forumowiczów/ mieszkańców domków jednorodzinnych, którzy mają dylematy co kupić, a przede wszystkim, gdzie kupić.
Krążyły w eterze dobre wieści o czeskim węglu (ekogroszek z w. brunatnego) za 350zł./T z przywozem na miejsce przy zakupie 25T.
W trójkę do podziału można się zmówić. Teraz coś o jego jakości - testowałem -- Porażka
Były posty w innych tematach, np. o warsztatach samochodowych, czyli gdzie dobrze oddać auto do naprawy.
W tej kwestii też chętnie poczytam o takich namiarach, a czy ja/ktoś skorzysta to już moja/jego sprawa. Nie widzę tu kryptoreklamy.
....... Peter ... także - gdzie w E-gu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:03, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Widziałem ten sam ekogroszek na Allegro nawet po 285 zł za tonę. Dziwnie niska jest jak dla mnie ta cena. Tak samo jest z samochodami. Jeśli samochód wystawiony na sprzedaż jest dwu a nawet trzykrotnie tańszy od innych podobnych, to należy spodziewać się iż w środku siedzi zonk. Pewnie ma ukryte wady, był składany z kilku, lub zwyczajnie pochodzi z kradzieży. Tak samo jest z węglem.
Ja także mieszkam w domku i sam muszę go ogrzać. Znalazłem jednak sposób by tanio go ogrzać. 100 m2 plus ciepła woda przez cały rok zawsze zamknę w kwocie poniżej 2000. Znam się na ciepłownictwie i w grę wchodzi tylko jedno paliwo - miał węglowy. Oczywiście jeśli ktoś ceni bardziej wygodę niż koszty, wybierze olej opałowy lub gaz. Mnie nie stać na takie wygody. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak działa moja kotłownia to zapraszam do siebie. Szuwarek, info dot. zakupu opału wyślę na priv.
Samochód swój i żony naprawiam u Tomka Duchalskiego na Warszawskiej. Nigdy się nie zawiodłem, tylko trzeba mu "siedzieć na schabach" bo jest nieterminowy. Właśnie wczoraj odebrałem samochód po naprawie głowicy i jestem bardzo zadowolony z jakości naprawy.
Pozdrawiam !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuwarek
Stały bywalec
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Sob 18:49, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Peter - tutaj kontynuujmy temat węgla - na priva jeszcze nic ni ma
p.s.
mam 4 felgi --- jeszcze trzy potrzebne
p.s. 2
Tomek jest OK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Braun
Nowicjusz
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 18:50, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Drogi panie Orloff,
Przybył Pan kupić 20kg węgla, będąc świadom tego jakie zasady panują w Węglopolu, jest Pan jedynym klientem który miał jakiekolwiek zastrzeżenia wobec ładowania węgla. Zasada ładowania przez klientów wynika z prostego powodu jakim jest mobilność pracowników w/w firmy, którzy obsługują zarówno pas nadmorski jak i miasto oraz okolice. Pan zdaje się wymagał od sekretarki tego, by poszła z Panem na plac i nasypała panu owego węgla, czyż to nie jest zgoła bardziej chorym pomysłem od pańskiej przepukliny? Wykazał się Pan wyjątkową arogancją obruszając się na propozycję poproszenia pracownika by naładował panu koksu (który notabene wrócił z kursu w trakcie pańskiego dyskursu), było dla pana czymś niebywałym w ogóle poprosić kogokolwiek.
Nie był Pan w Węglopolu po raz pierwszy, zna Pan tą firmę, przyjeżdżając i wykazując chęć zakupu powinien Pan znać regulamin (w którym to nie ma słowa o tym, by pracownicy mieli nakaz ładowania ów worków). Będąc świadom swojej choroby mógł Pan najsampierw zadzwonić i zapytać się o to jak wygląda ów sprawa w tej firmie. Wiedząc o całej sytuacji mógłby pan zabrać ze sobą osobę do pomocy. Miał Pan całe mnóstwo możliwości, lecz wybrał pan tą znaną bodajże bardziej Panu, czyli "jestem klientem, jestem twoim panem."
Kwitując, wykazał się Pan niebywałą arogancją, żeby nie powiedzieć prostactwem, które to pozostaje jedynie pańskim problemem.
Zapewniam, że firma Węglopol nie ma na celu doprowadzić kogokolwiek do poważnych zaburzeń zdrowotnych podczas kupna węgla.
Niezadowolenie jakie zostało wywołane u Pana Orloffa jest jedynie przerostem jego ego, które to nie pozwoliło mu na kulturalne podejście do sprawy.
P.S. Nasza sekretarka nie powiedziała nic nie kulturalnego (wzmianka o burakach dodana jest przez Pana Orloffa).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Braun dnia Sob 19:04, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lokalny-patriota
Stały bywalec
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 1:38, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
robi się ciekawa dyskusja i zapewne prawda leży gdzieś po środku, aczkolwiek widząc kobietę w biurze na pewno nie wymagałbym by jakieś ciężary dla mnie przerzucała...z drugiej strony mogła podpowiedzieć, żeby podjechać w innym terminie, na przykład
Proste sprawy - duże problemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nocny jastrząb
Stały bywalec
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 2:23, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie nooo. Jak się chce coś sprzedać, to trzeba się troszkę postarać. Sekretarki nie są od ładowania węgla, podobnie jak dyrektorzy. Upust za robótki ręczne załatwi temat, jeżeli firma nie ma na składzie ładowacza. Ale worki to już chyba standard.
Swoją drogą na co komu 20 kilo koksu? Zadyma jaka czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiedykolwiek
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
|
Wysłany: Nie 11:21, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mam dobre rozwiązanie tej sprawy.
Firma WĘGLOPOL zatrudni dodatkowego pracownika do pakowania i noszenia worków z koksem a pan Orllof bedzie wypłacał mu pensjie
Nie ma to jak polskie powiedzonka:
,,WILK SYTY I OWCA CAŁA,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
k@si@
Mistrz pióra
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: NDG
|
Wysłany: Nie 11:27, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A co się dzieje kiedy kobieta przychodzi kupić węgiel? Też samoobsługa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Braun
Nowicjusz
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 12:16, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jeżeli któryś z pracowników jest akurat na placu, można go o to poprosić i nie będzie problemu. Jeżeli akurat jest w trasie, można poczekać. Problem leży w tym, że dla niektórych poproszenie kogoś o coś wykracza poza tej osoby światopogląd.
Zatrudnienie ładowacza dla jednej osoby wydaje się równie dziwnym pomysłem co ładowanie węgla przez kobietę.
W tej sprawie wypowiedziały się obie strony, dalsza dyskusja jest zbędna, a także nie wniesie nic wartościowego do tego i tak już przez autora przekoloryzowanego tematu. Nie wezmę udziału w ewentualnych pyskówkach oraz innych małostkowych formach rozmowy. Dlatego też zwracam się z prośbą o przeniesienie ów tematu do kosza. Na temat węgla proponuję założyć osobny temat, ponieważ ten (skrajnie emocjonalny) jest do takiej dyskusji nieadekwatny.
(Nie widzę potrzeby przenosin owego tematu do kosza.
edit: Tuga)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:32, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że w NDGd jest za mała konkurencja na rynku węgla. Gdyby była większa nie byłoby problemu bo każdy klient się liczy. Nie byłoby także tych wzajemnych oskarżeń. Takie przyszły czasy, że to klient rządzi rynkiem. Bez klienta nie będzie rynku. Podobna sytuacja w NDGd jest na rynku materiałów budowlanych. Wolę jechać do większego miasta. Cena znacznie lepsza, sprzedawca uśmiechnięty, zniżki, rabaty i atrakcyjna cena transportu. Długo by wymieniać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
k@si@
Mistrz pióra
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: NDG
|
Wysłany: Nie 13:46, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Braun napisał: | Jeżeli któryś z pracowników jest akurat na placu, można go o to poprosić i nie będzie problemu. Jeżeli akurat jest w trasie, można poczekać. Problem leży w tym, że dla niektórych poproszenie kogoś o coś wykracza poza tej osoby światopogląd.
(Nie widzę potrzeby przenosin owego tematu do kosza.
edit: Tuga)
|
problem w tym, że to nie klient powinien prosić pracownika, tylko osoba obsługująca powinna zaproponować takie rozwiązanie , taki standart ...jakby, a klient może poprosić pracownika tylko wtedy, gdy ma specjalne życzenie
dziś klient panem, oczekuje od usługodawcy miłego przyjęcia, uśmiechu itd...usługodawca robi to żeby klient, petent wrócił do niego, a nie uciekał gdzie pieprz rośnie
w skali od 1 do 10 standart obsługi w NDG oceniam na 2, a to dlatego że niektóre instytucje stosują się do zasady "klient nasz pan", niestety można je policzyć na palcach jednej ręki
cała ta sytuacja przyponina mi to zdarzenie wszystkim znane, od 2-giej minuty filmu
http://www.youtube.com/watch?v=q9ut3jdWBVc
<object width="480" height="390"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/q9ut3jdWBVc?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/q9ut3jdWBVc?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="390"></embed></object>
moim zdaniem powinno wyglądać to tak jak w tym Mellon banku:
<object width="480" height="390"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/2IeryxA8Yl8?fs=1&hl=pl_PL&rel=0"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/2IeryxA8Yl8?fs=1&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="390"></embed></object>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez k@si@ dnia Nie 14:13, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|