Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Gość

Dział pewnie nieodpowiedni. Mnie to nie denerwuje, mnie to szokuje. Właśnie odbywa się likwidacja pozostałości po nowodworskim pomniku ofiar Pierwszej Wojny Światowej. Zadziwia, że zauważają ten [link widoczny dla zalogowanych] jedynie [link widoczny dla zalogowanych] fora? Czy nikogo to nie rusza? Shocked

Znika materialny świadek przeszłości miasta a milczy Klub Nowodworski, Muzeum Żuławskie, Żuławski Ośrodek Kultury.

długi

To chyba jakiś żart. Embarassed

Najlepiej niech całą historię o naszym mieście pokryją asfaltem i a później jak powstaną "dziury w asfalcie" to pokryją je smołą na ciepło. Przecież to już przerabialiśmy. Chyba decydenci zostali wprowadzeni w błąd, bo nie widzę żadnego logicznego wytłumaczenia tej dewastacji Embarassed

T.P.Smith

Co na to miasto... co na to władze... co na to Burmistrz?

Gość

Wygląda na to, że za tę akcję płacą. Embarassed

mehou

o kurcze... chyba dwa tygodnie nie bylem w zoku, a tu parkingu nie ma... i dowiaduje sie o tym ze zdjec.
a odnosząc sie do tego pomnika, to w zyciu bym nie pomyslal, ze to byl pomnik jakis... zawsze dla mnie to byla stara, niedziałająca fontanna... a tu takie rzeczy...

T.P.Smith

Byle by te łańcuchy w hucie nie wylądowały...

Admin

Widziałem zerwany asfalt przed żokiem ale do głowy mi by nie przyszło, że ktoś zaczie burzyć pozostałości pomnika. A to wszystko w imię zagospodarowania terenów zielonych gdzei inwestor to UMIG.....

foto - [link widoczny dla zalogowanych]

tomaeh

Łańcuchy zniknęły i chyba nie zapowiada się, żeby wróciły na dawne miejsce skoro części kamiennego ogrodzenia już nie ma... Nie wydaje mi się aby było w konserwacji:/
Klub nowodworski zajęty jest tworzeniem Żuławskiego Parku Historycznego. A tu pod nosem znika część naszej historii...

Tuga

T.P.Smith

Pare dni temu widziałem łańcuchy obok tego niebieskiego baraku na trawie. Ciekawe czy zostały wydane złomiarzom czy może ktoś pomyślał i znajdą znowu swoje miejsce np. przy fontannie.

k@si@

ja widziałam jak te łańcuchy wycinali
i trochę mnie to zdziwiło ,że wycinają ,a nie wykręcają
ale że zniknął mur.......
miejmy nadzieję ,że jednak wszystko wróci do normy

dzik

a ten pomnik to na pewno "narodowo poprawny" był? jakieś szczegóły?

tomaeh

Zachowały się zdjęcia jak to kiedyś wyglądało... Nie tak dawno prowadzone były tam nawet jakieś prace - wspominano nawet o ekshumacji szczątków ludzkich... Ale na ile to prawda?

Faktem jest natomiast to, ze została zdewastowana część naszej histrii? Ale kto za to odpowie?

Gość

Tego typu miejsca nie były miejscami pochówków. Jeżeli jakieś ludzkie szczątki znajdują się na terenie założenia dawnego Denkmala, to z całą pewnością, nie są z nim i jego przesłaniem związane. A przesłanie to najlepiej wyraża napis wykuty w innym miejscu – Poległym ku pamięci, żywym ku przestrodze.
Pomniki te upamiętniały mieszkańców miast i wsi poległych na frontach Wielkiej Wojny a pochowanych daleko od miejsc swego pochodzenia. Czy sam pomnik był poprawny narodowo? Kategoria dobra jak każda inna. Narodowo poprawny nie był. Bo niepolski. Tyle, że upamiętniał ludzi którzy mieli zwielokrotnionego pecha – urodzili się w niewłaściwym czasie i miejscu, nie mieli możliwości odmówienia uczestnictwa w tym szaleństwie, nie udało im się przeżyć a na koniec zatarto trwale pamięć o nich. Od Mennonitów o których dziedzictwo i o pamięć, o nich tak wytrwale zabiega się w naszym regionie, różnili się tylko wyznaniem. Tak dużo i tak mało.
Może byli między nimi jacyś ochotnicy, w co nie wierzę. Nikt trzeźwo myślący nie rwie się do strzelania do innych ludzi. A nawet jeżeli, to kiedyś trzeźwieje.
Źle się stało, że pomnik ten zniknął. Źle się dzieję, że usuwa sie jego pozostałości. Bo przesłanie jak zawsze, aktualne jest i dzisiaj.
I jak zawsze niewygodne.
A kto za to odpowie? Nikt. Obiekt najprawdopodobniej w strefie ochrony konserwatorskiej. I co z tego? Evil or Very Mad

Tomaeh, Ty zadajesz takie pytania?

Gość

Jest rzeczą oczywistą, że konsekwencji nikt nie poniesie, co nie znaczy że nie wiadomo kto wydał pozwolenie na to co się dzieje. Roboty prowadzone są w oparciu o pozwolenie na budowę, którego numer można znaleźć na tablicy informacyjnej. Pozwolenie to wydano w oparciu o decyzję WUOZ w Gdańsku a tam terenem Powiatu Nowodworskiego zajmuje się pani Danuta Rekowska. [link widoczny dla zalogowanych]