Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Omega

Są jeszcze inne sposoby pozyskiwania środków pozabudżetowych przez samorządy, ostatnio bardzo na czasie.Wystarczy wydzierżawić fotoradar i ustawiać go tu i ówdzie....nawet w śmietniku.Nasz włodarz ostatnio konsultował z radnymi taką możliwość a raczej mówil o tym w czasie przyszłym.Wiąże to sie jednak z powołaniem straży gminnej i stworzeniem choć jednego etatu.Niedość ,że trzeba po byle jakich drogach jeżdzić to i mandaty płacić ,które naremonty dróg nie idą niestety.Ciekawe jaki finał będą miały te konsultacje.

Lumark

To jest myslenie, kazdej durnej wladzy. Sa dziury w jezdni? Postawic znak ograniczajacy predkosc.Przekraczaja? Karac!

zp

PI

Mnie już chyba w tej gminie i przy tej "władzy" nic nie jest w stanie zadziwić.
Zachęcanie Kochanowskiego do współpracy przez właściciela radaru nie jest niczym nowym. Ten nasz tzw. wójt nie ma swoich pomysłów, nie chce mu się zbyt wiele. jest już dojrzałym facetem, któremu zdecydowanie bliżej do emerytury niż do wybawiania mieszkańców Sztutowa z biedy i marazmu. On już niedługo pożegna się z urzędem, jeszcze tylko marzy o jednej krótkiej kadencji i emeryturka...
A to, że w końcu zmierza do tego, żeby zagospodarować węszącego tu i ówdzie to nie ma co się dziwić. Wszak jeśli mu nie pomorze to pewnie i na niego coś ten znudzony były mundurowy wynajdzie. Od natury nie da się uciec.

A wracając do głównego tematu, jak zwykle w tej kadencji koszty , które gmina ponosi w "dobrej sprawie", żeby "inwestorzy przybywali" i "biznes się kręcił " to koszty niewspółmierne do korzyści, których wójt i jego ekipa się spodziewają albo przynajmniej tak mówią.

Ale to i tak nie ma wszystko większego znaczenia. bo przecież z tego co głosi Kochanowski GMINA BĘDZIE ŻYĆ Z PODATKÓW Laughing

Paddy O'Rylly

Dlaczego ludzie to kupują?! Przecież różnego rodzaju zaklęcia i nic nie znaczące deklaracje nie zastąpią realnych działań. Brak pomysłów, a z całą pewnością motywacji, widać przecież gołym okiem. To wszystko trwa zbyt długo, aby wierzyć, że istnieje szansa na zmiany, rozumiane jako poprawa warunków życia mieszkańców. Oczywiście istnieje argument-wytrych: kryzys! Jednak w innych postach można odnaleźć informacje o zakończonych sukcesem staraniach samorządów z naszego regionu. Mają pomysł i determinację, których prostą konsekwencją jest efekt, czyli właśnie sygnalizowana wcześniej poprawa warunków życia.
To jest system naczyń połączonych. Jeśli świadomość tej reguły nie będzie miała charakteru powszechnego, to nie mamy co liczyć na poprawę. Smutne...

zp

A propos pozyskiwania przez Gminę Sztutowo środków unijnych:

Unijne miliony dla pomorskich gmin

cyt. za: [link widoczny dla zalogowanych]

Niemal 60 mln zł unijnych dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO), rozdysponowano wczoraj na realizację 18 pomorskich projektów.

Najwięcej pieniędzy otrzymał Kwidzyn, z którym zarząd Pomorskiego, reprezentowany przez marszałka województwa Jana Kozłowskiego oraz wicemarszałka Mieczysława Struka, podpisał umowę dotyczącą wykorzystania wsparcia do budowy m.in. hali sportowo - widowiskowej i krytej pływalni. Wartość kosztorysowa tego zadania wynosi niemal 55,7 mln złotych.

- Po otwarciu ofert okazało się, że uczestniczący w przetargu są gotowi wykonać to zadanie za znacznie niższą kwotę - mówi Andrzej Krzysztofiak, burmistrz Kwidzyna. Dotacja unijna wynosi blikso 19 mln złotych.

Rektor Uniwersytetu Gdańskiego, prof. Bernard Lammek podpisał umowę na sumę ponad 2,7 mln złotych, przeznaczoną na rozbudowę Wydziału Zarządzania w Sopocie. Powstanie tam m.in. centrum komputerowe oraz winda dla niepełnosprawnych. Koszt: blisko 6 mln zł.

Dzięki unijnemu wsparciu zostanie też zrewitalizowana część Nowego Dworu Gdańskiego. Burmistrz Tadeusz Studziński zawarł umowę dotyczącą kwoty prawie 4 mln złotych. W Nowym Dworze Gdańskim powstaną dwa parki, a kolejny będzie odnowiony. P Wzdłuż rzeki Tugi oraz przy Żuławskim Parku Historycznym powstaną nowe pomosty. Całe miasto obejmie system monitoringu. Łączne nakłady to prawie 5 mln złotych.

Specjalistyczny Szpital Św. Jana w Starogardzie Gdańskim otrzymał ponad 1,5 mln zł na zakup specjalistycznego sprzętu i aparatury medycznej oraz na remont placówki. Dotacja posłuży również przeszkolenie pięciu lekarzy. Koszt wszystkiego razem: około 2,5 mln zł.

Umowy określające zasady przekazywania i spożytkowania dotacji, podpisano wczoraj także z gminami: Sierakowice, Parchowo, Tuchomie, Pruszcz Gdański, miejska Ustka, Somoniono, Czarne (projekt pt. "Dziedzictwo i kultura małych ojczyzn" realizowany jest tam w partnerstwie 7 gmin, a dotyczy remontu zabytkowych obiektów sakranych), miejsko - wiejska Skarszewy, Lipusz, Rzeczenica, Trąbki Wielkie, Damnica oraz z powiatem chojnickim.

Koszt realizacji wszystkich zamierzeń, szacowany jest na ponad 125,2 mln złotych. Suma unijnych dotacji sięga niemal 58,7mln złotych.

Sztutowo, Sztutowo... gdzie jest w tym wszystkim Sztutowo?

pzdr

Admin

zp

Z nowości:

Świetna sprawa z tą likwidacją kotłowni na blokach. Gorąco się robi na samą myśl, że można było załatwić to zupełnie inaczej i kilka lat temu oddać ją wspólnocie na przykład.

Zamysł najlepszego wójta świata, że każdy sobie poradzi sam po tym jak wypromowana przez niego firma się stamtąd wynosi nie wykonawszy żadnego punktu zawartej 3 lata temu umowy - genialny i godny nagrody (co najmniej leninowskiej).

Widok mieszkańców polskiego osiedla na początku XXI wieku murujących piece w swoich mieszkaniach i noszących wiadrami węgiel na 2 piętro - bezcenny.

Niewielka grupa obrotnych z pewną doza niepokoju zrobi ogrzewanie gazowe, osiedlowa elita (przewodniczący rady i sekretarz) zrobi ogrzewanie na prąd - a co ich stać, reszta pozostanie przy wiaderkach z węglem i będzie dawać dym w dawne przewody wentylacyjne.

Dla firmy, która z osiedla ucieka zrobi się za naszą kasę nowa kotłownię - tylko dla przedszkola i się jej ją przekaże. W interesie gminy i jej mieszkańców ma się rozumieć.

A na pokaz - będzie cyrk i wesołe miasteczko w centrum, żeby było widać jak jest pięknie.

Takie rzeczy - tylko w Sztutowie.

Paddy O'Rylly

Najbliższa sesja Rady Gminy Sztutowo odbędzie się w dniu 11 lutego br. W programie nie ma ani śladu powyzszego problemu.
Za to będziemy mieli plac zabaw. A więc igrzyska!!!

zp

Najciekawszy jest punkt 15 sesji:

15. Podjęcie uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu długoterminowego w roku budżetowym 2010 na pokrycie planowanego deficytu budżetu Gminy Sztutowo.

Ciekawe na ile wójt Kochanowski zadłuży gminę - po raz pierwszy w ten sposób w jej historii - i na jaki czas. Dowiemy się w czwartek.

Jedno jest pewne - epizodyczne "panowanie" tego włodarza będą spłacać nasze dzieci...

PS> Czy radni wiedzą co robią - przecież, w razie gdyby coś się nie udało, albo jak będą badać ten czas w prokuraturze to wszystko będzie na nich - bo to przecież oni głosują...
Poza tym, kto z radnych i nie tylko w tym trudnym kryzysowym czasie bierze kredyt prywatnie? Nie mówcie tylko, że z gminą jest łatwiej - to nasze pieniądze i my będziemy to spłacać. Miłość - ślepa i bezgraniczna - do wodza to jedno, a poczucie obowiązku i troska o przyszłość to drugie i o wiele ważniejsze.

Takie rzeczy tylko w Sztutowie.

Paddy O'Rylly

Nie idę, nigdy nie lubiłem horrorów...

Paddy O'Rylly

Inspirujące - polecam:
[link widoczny dla zalogowanych]

zp · Wysłany: Pon 21:13, 01 Mar 2010 Temat postu:

Ten tytuł juz wszyscy znają:

Sztutowo. Młodzi sportowcy nie mogą grać na Orliku po zmroku, bo oświetlenie jest za drogie

[link widoczny dla zalogowanych]

Oświetlenie kompleksu sportowego w Sztutowie nie jest dla mieszkańców. Miejscowi sympatycy sportu twierdzą, że mogą korzystać z boiska tylko do zmroku, bo urząd gminy w Sztutowie zabrania włączać światła
Kompleks sportowy w Sztutowie powstał rok temu w ramach rządowego programu Moje Boisko - Orlik 2012. Obiekt ma służyć mieszkańcom. Czy rzeczywiście tak jest? Piłkarze ze Sztutowa i okolic uważają, że nie. – Gmina pozwala nam korzystać z boiska tylko do momentu aż zrobi się ciemno. Większość osób późno wraca ze szkoły lub pracy. Wolimy grać wieczorem, np. od godz. 17 lub 18. O tej porze można grać na wszystkich Orlikach w całej Polsce, tylko nie w Sztutowie – skarży się jeden z miejscowych piłkarzy. – Lampy, które są zainstalowane na obiekcie, nie spełniają swojej funkcji. Po co zostały one zamontowane, skoro nie można ich włączyć. Przez cały okres zimowy nie pozwalano nam grać po zmroku. Przez ten zakaz, przez całą zimę, prawie w ogóle nie graliśmy w piłkę na świeżym powietrzu.
Wójt gminy Sztutowo, Stanisław Kochanowski, zaprzecza, że zabrania się mieszkańcom korzystania z boiska w godzinach wieczornych.
– Nie ma zakazu gry przy sztucznym oświetleniu. Prosimy tylko sportowców, aby przychodzili na Orlik, gdy jest jeszcze widno, ponieważ koszt włączenia lamp jest bardzo wysoki – mówi wójt. – Gmina musi utrzymać ten kompleks, a to nie jest tanie. Dlatego musimy oszczędzać.
Okazuje się, że sztutowski Orlik jest bardzo drogi w utrzymaniu. Za oświetlenie, pobór wody, kanalizację, wywóz śmieci oraz za pensję dla zatrudnionego w ramach programu animatora sportu, w całości płaci gminny samorząd. Najgorzej jest z oświetleniem. Włączenie lamp na godzinę może kosztować nawet kilkadziesiąt złotych.
– Tylko w dwóch ostatnich miesiącach za oświetlenie Orlika zapłaciliśmy około 700 złotych, mimo że lampy zostały włączone zaledwie osiem razy – mówi Stanisław Kochanowski. – To pokazuje jak drogie jest oświetlenie obiektu. W każdym miesiącu na utrzymanie tego kompleksu sportowego musimy odłożyć kilka tysięcy złotych, a przecież nie możemy pobierać opłat za korzystanie z obiektu, nawet od osób spoza naszej gminy.

UWAGA, UWAGA - władza czyta gazety - w piątek wieczorem lampy się paliły...
Biedna, biedniejąca coraz bardziej gmina, która ma gest - zapala lampy na boisku, które sama wybudowała Laughing

Teraz tylko patrzeć jak sprawa przycichnie i lampy po kilku dniach będzie można zgasić - ku chwale naszej gminnej propagandowej biedy.

Takie rzeczy tylko w Sztutowie Smile

Admin · Wysłany: Pon 21:34, 01 Mar 2010 Temat postu:

Może zabrzmi to śmiesznie ale gdyby tak włączać oświetlenie boiska tylko na czas treningów sportowców...

PI · Wysłany: Śro 20:23, 03 Mar 2010 Temat postu:

Sztutowska bieda. Właśnie to jest najczęściej używana przez wójta Sztutowa argumentacja, żeby udowodnić, że czegoś nie robi. Wyłącza światła, robi tylko elewację gminy, wnętrze nadal przypomina slamsy a strome schody odstraszają interesantów.
Bieda kazała wyprzedawać gminny majątek byle szybciej .
Bieda kazała Kochanowskiemu na początku kadencji wybiałkować chodniki w "centrum" - żeby każdy widział: może niezbyt bogato, ale jak schludnie.

Zastanawiam się czasami, co stało się z tymi ambitnymi i przedsiębiorczymi mieszkańcami sprzed kilku lat, Sztutowo miało się równać pod wieloma względami z Krynicą a wiele głosów mówiło, że i wiele się od Helu nie różnimy. A teraz Sztutowo dzięki umiejętnościom byłego senatora słynie przede wszystkim z tego, że jest biedną gminą, że na nic nie stać, że powinno sie tej biednej gminie przede wszystkim dawać. Ciekawe czy nadal mieszkańcy są dumni, że mają takiego wójta. Ja niestety nie jestem, wręcz przeciwnie w niektórych środowiskach naprawdę lepiej nie mówić skąd pochodzę bo wizytówką Sztutowa jest Stanisław Kochanowski. Brrr.....