Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

HEDER

o przekopie wiadomo juz od 2 lat...a moze ktos wie wiecej o przeprawie promowej z Katow Rybackich do Tolkmicka..?..

zp

Za dzisiejszą GW:
(Fragment): [link widoczny dla zalogowanych]

Znajdująca się na terytorium obwodu kaliningradzkiego Cieśnina Pilawska to jedyna droga łącząca Zalew Wiślany z Bałtykiem. 4 maja 2006 r. Rosjanie zamknęli ją dla polskich statków. Zażądali zawarcia nowej umowy regulującej żeglugę, bo stara - podpisana jeszcze w 1946 roku przez Józefa Stalina - przestała ich zdaniem obowiązywać, gdy Polska weszła do Unii Europejskiej.

Rozmowy, których nie ma

Gdy ruch na Zalewie Wiślanym został wstrzymany, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych tłumaczyło, że już półtora roku wcześniej przygotowało projekt takiej umowy, ale Rosjanie nie podjęli żadnych negocjacji. Teraz Rosja obwinia o to samo Polskę.

- Jesienią ubiegłego roku przekazaliśmy Polsce projekt nowego porozumienia - mówi Wiktor Romanowski, dyrektor departamentu współpracy z zagranicą obwodu kaliningradzkiego. - Rozmowy międzypaństwowe na ten temat miały odbyć się w listopadzie, ale do nich nie doszło. Podobno strona polska szykuje teraz kolejny termin negocjacji.

Inaczej sprawę przedstawia polskie MSZ. - Rozmowy na temat żeglugi po Zalewie są prowadzone kanałami dyplomatycznymi - przekonuje Andrzej Sadoś, rzecznik prasowy ministerstwa. - Bardzo nam zależy na jak najszybszym uregulowaniu tej kwestii, bo to głównie my tracimy przez blokadę. Pani minister Anna Fotyga pochodzi z Trójmiasta, zna dobrze to zagadnienie i traktuje je poważnie.

Z kolei Marian Szołucha, rzecznik ministra gospodarki morskiej, twierdzi, że negocjacje rozpoczną się dopiero na przełomie lutego i marca: - Będą dotyczyły rosyjskiego projektu umowy.

Polska ma jeszcze jeden pomysł na wyjście z sytuacji: chce za 68 milionów euro z unijnego programu "Infrastruktura i środowisko" przekopać Mierzeję Wiślaną. - Zamierzamy zamknąć ten problem, który mieliśmy przez lata. Problem z nieustannym zamykaniem możliwości przepływania polskich statków na pełne morze - mówił w listopadzie w Elblągu premier Jarosław Kaczyński. - Decyzja o budowie kanału pokaże, że obecnie Polska realizuje swoje interesy w sposób zdecydowany.

Wiktor Romanowski: - Chętnie czytam, co o przekopaniu Mierzei Wiślanej piszą polskie media, ale gdy ustalimy zasady żeglugi po Zalewie Wiślanym, kanał nie będzie potrzebny.

Chyba nasi sąsiedzi ze wschodu zaczęli realnie bać się przekopu...
Zaczyna się licytacja.

alfa

Moim zdaniem nasi Sąsiedzi, przy potencjale jaki mają raczej średnio sie boją także tego, że powstanie przekop. Dokąd pomysł był tylko pomysłem z przygotowaną koncepcją pod kierownictwem prof . Jednorała, Rosjanie niezbyt się tym pomysłem przejmowali. Dowód to trwający od wielu miesięcy zakaz przepływania jednostek przez Cieśninę Pilawską. Z tego co wiem swobodnej żeglugi tam od wileu lat nie było, ale wszystko udałowało się przy dobrej wspólpracy załatwiać. Dlaczego teraz to niemożlwe?, nie znamy dokładnych powodów.
Jedno jest pewne potrzebne są w końcu realne działania zmierzające do realizacji inwestycji i na ich podstawie powinna być znaleziona odpowiedź: kanał można zbudować. Mozliwa jest niestety także inna: zbyt duże ryzyko ze soba niesie.
Ale pożyjemy, mam nadzieje wszyscy z zdrowiu, zobaczymy.

HEDER

kto twierdzi ze nie mozna plywac po rosyjskiej stronie zalewu...z tego co wiem jeden statek plywal w ta i z powrotem...a tranzyt przez rosyjskie wody jest caly czs mozliwy...i niby dlaczego rosjanie maja sie bac przekopu-ani ich to ziebi ani grzeje...a argumenty przeciwnikow przekopu ze niby to szkarpawa tak swobodnie mozna plywac sa niedozeczne-chcialbym zobaczyc 100metrowa barke jak przeplywa pod mostem w drewnicy-tam ledwo sie miesci 86m POLONEZ...

zp · Wysłany: Czw 19:05, 22 Mar 2007 Temat postu:

Za dzisiejszym DB:

Krynica Morska. Mieszkańcy mówią "nie" przekopowi Mierzei Wiślanej

Agnieszka Jaworska, przewodnicząca RM Krynicy Morskiej odczytała w czasie sesji apel przeciwko przekopowi. Fot. Anna Arent

Siedem podstawowych argumentów przeciwko budowie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną znalazło się w apelu mieszkańców Krynicy Morskiej. Dokument przyjęty przez samorząd podczas sesji Rady Miasta ma trafić do rąk naukowców, polityków i wszystkich osób zainteresowanych powstaniem przekopu.

Kryniczanie wskazują, że czynniki ekonomiczne oraz wpływ inwestycji na środowisko naturalne wykluczają budowę przekopu. Proszą osoby odpowiedzialne za ten pomysł o rozsądek. Już jutro burmistrz miasta Adam Ostrowski, w trakcie debaty dotyczącej przekopu Mierzei Wiślanej na Uniwersytecie Gdańskim, przedstawi oficjalne stanowisko mieszkańców w tej sprawie.

- To dobry moment na powiedzenie: nie dla przekopu - mówi Adam Ostrowski. - Nie chcemy, aby Krynica Morska stała się wyspą. Podchodzimy do sprawy konkretnie. Mamy argumenty, które podważają sens przedsięwzięcia. Nie dopuścimy do degradacji naszych plaż oraz środowiska naturalnego, na którym opiera się turystyka, filar naszej lokalnej gospodarki. Są i inne czynniki, np. stosunki z Federacją Rosyjską.

Za inwestycją jest natomiast Stanisław Kochanowski, wójt gminy Sztutowo, na terenie której przewidziany jest przekop.

- Studium wykonalności przedsięwzięcia rozwieje wszystkie wątpliwości co do sensu robót - mówi z przekonaniem wójt. - Mam szereg argumentów za inwestycją i otwarciem się na morze. W czasie spotkania w Gdańsku przedstawię je. Mam na myśli m.in. rozwój gospodarki, turystyki nie tylko Elbląga, ale i miejscowości na Mierzei Wiślanej.

Zainteresowanie kanałem żeglugowym przez Mierzeję jest coraz większe. Interesują się nim m.in. studenci wydziału Ochrony Środowiska Uniwersytetu Gdańskiego. To oni organizują piątkową debatę w Gdańsku.

- Będziemy mogli usłyszeć argumenty zarówno za jak i przeciwko inwestycji - mówi Teresa Bojanowska z Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego. - To dobry moment na przeprowadzenie merytorycznej dyskusji.

W piątkowej konferencji wezmą udział zarówno samorządy, jak i jednostki, które mają wejść w skład konsorcjum wnioskującego o ośrodki unijne na tę inwestycję. Będą też naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego - geolodzy i biolodzy.

zp · Wysłany: Pią 13:32, 30 Mar 2007 Temat postu:

Sprawozdanie z w/w konferencji:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na pewno było burzliwie i ciekawie, w obszernym materiale nie ma też jakichkolwiek wzmianek o aktywnym w niej udziale naszego wójta, który oficjalnie podobno usilnie popiera ideę przekopu... Smile

Fajnie w komentarzach - zgodnie z duchem czasu Wink

- na stronie skomentowano też całą grupę "lobbystów". Generalnie sprawa między zwolennikami i przeciwnikami przekopu zaczyna się wyraźnie zaostrzać.

Jak dotychczas nikt nawet nie wpadł na pomysł zapytania nas - mieszkańców Sztutowa - co myślimy o tej inwestycji na naszym terenem, którym tak ochoczo dysponują politycy, profesorowie i ekolodzy z dalekich miast, którzy w większości znają nasze realia jedynie z pocztówek. Przypadek Doliny Rospudy i jej ślimaczków i ptaszków, które wygrały z równie jak one "miejscowych" ludźmi jest bardzo na miejscu - to bardzo niedługo może nas czekać...

Zaczynam odnosić wrażenie, ze idea przekopu odejdzie na śmietnik razem z naszym obecnie panującym "koalicyjnym rządem", czyli niedługo... Smile

pzdr

smoody

Zwróćcie uwagę, że sprawa przekopu wraca cyklicznie co wybory.
Jest to karta przetargowa coniektórych pseudopolityków głównie ze wsi Elbląg.
Temat przekopu już dawno by umarł śmiercią naturalną do następnych wyborów gdyby nie fakt, że Elbląg uzyskał kasę ze źródeł unijnych na rozbudowę portu. Automatycznie musi temat przekopu przeforsować i rozpocząć, gdyż pieniądze trzeba będzie oddać.

Człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy.

HEDER

...a "TANAIS" jak plywal przez Rosje tak plywa...

Ciekawy

Po Starostwie krąży wieść że przekopu mierzeji nie będzie, wójtowie gmin się "dogadali" Nasz wójt jest formalnie za przekopem ale pozostali (tj wójt stegny i burmistrz Krynicy) są przeciw. SK tak bronił naszego interesu.....

Ciekawy

Powraca temat przekopu podobno tym razem z "grubej rury" ktoś coś już słyszał?

cywilbanda

Była konferencja w sprawie przekopu w Krynicy Morskiej
z relacji uczestnika wynikało, ze nie było na niej przedstawicieli Sztutowa. Burmistrz Krynicy tak zaprosił przedstawicieli i naukowców, że wszyscy byli przeciw przekopowi i każdy to uzasadniał. Zaproszono również dziennikarzy z mediów ogólnopolskich, których odpowiednio ugoszczono i którzy napiszą, ze przekop to zła inwestycja. Niestety nasz wspaniały wójt się nie pofatygował przedstawić racje Sztutowa i racje za przekopem. Evil or Very Mad

Wiadome jest, że Krynica jest przeciw przekopowi tylko, dlatego, że nie będzie on na ich terenie i kasa nie popłynie do Krynicy.
Wygląda na to, że nasz wspaniały ukochany przecudowny śliczny i mądry wójt niby jest za przekopem, ale tak po cichu trzyma stronę Krynicy Morskiej i odda te inwestycje i pieniądze do sąsiada. Evil or Very Mad

PSLowi gratuluję.
Jest jeszcze taka możliwość , że nasz geniusz Karpat realizuje scenariusz zniszczenia Sztutowa i przyłączenia go do Stegny pod władanie Gienia

alfa

Ty się Cywilbando nie dziw, z sąsiadami trzeba dobrze żyć, podobnie jak ze wszystkimi. trzeba się po pleckach klepać, czułe słówka gadać, a bo to wiadomo co w przyszłości będzie... a poza tym , to o czym wójt Sztutowa miał mówić, jakie racje przedstawiać, trzeba wiedzę mieć i pewność, że nie tylko własne pomysły są dobre...

A i słynny Genio długo rządził nie będzie , chorowity gość, zasypia ponoć czy mdleje...

zp

Za DB z dziś:

Mierzeja Wiślana. Budową przekopu zamiast konsorcjum, ma zająć się apolityczna spółka

Ważą się losy przekopu Mierzei Wiślanej, inwestycji, która ma kosztować około 90 mln euro. Tym razem nie zadziałali protestujący ekolodzy, tylko... premier Jarosław Kaczyński.

Zadecydował, że istnienie niedawno zawiązanego konsorcjum, które miało nadzorować cały proces budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej, stoi pod znakiem zapytania. Teraz przekopem ma zająć się apolityczna spółka. A wszystko przez - zdaniem premiera - zbyt dużo chaosu i polityki wokół inwestycji.

W skład konsorcjum miały wejść samorządy i państwowe firmy zainteresowane budową kanału.

- Umowę podpisał Urząd Miasta Elbląg, Gmina Sztutowo, Związek Miast i Gmin Nadzalewowych oraz Urząd Morski w Gdyni i Zarząd Portu Elbląg - mówi Julian Kołtoński z Zarządu Portu Elbląg.
Swojego podpisu nie złożył natomiast marszałek województwa pomorskiego.

- Oczekuję na wnioski, jakie dostarczy studium wykonalności przekopu - mówi Jan Kozłowski. - Znając wyniki badań i symulacji będę gotowy, aby spotkać się z mieszkańcami Krynicy Morskiej, którzy obawiają się tej inwestycji. Dopiero wówczas podejmę decyzję.

Marszałek nie chciał skomentować ostatniej wypowiedzi szefa rządu. Wypowiedział się za to na ten temat Julian Kołtoński.

- Przysłuchując się wypowiedzi premiera Jarosława Kaczyńskiego odniosłem wrażenie, że jest celowo dezinformowany. Jako najbardziej zainteresowani inwestycją będziemy oczekiwać na dalszy rozwój zdarzeń. Jeśli dojdzie do powołania spółki, konsorcjum automatycznie się rozwiąże - stwierdził.
Strony czekają więc na rozwój wypadków, ale prace nad dokumentacją przekopu trwają cały czas. Urząd Morski w Gdyni opracowuje specyfikacje do ogłoszenia przetargu na wykonanie Studium wykonalności kanału żeglugowego przez Mierzeje Wiślaną.

- Jeżeli tematem przekopu zajmie się powołana na wniosek premiera spółka, jako organ administracji rządowej przekażemy dotychczas zebraną dokumentację - informuje Anna Stelmaszyk - Świerczyńska, wicedyrektor ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni.

O wszelkich aspektach przekopu mogli posłuchać dziennikarze z ogólnopolskich mediów podczas odbywających się w ostatni weekend VII Krynickich Spotkaniach Turystycznych. Wypowiedzi uczestniczących w debacie prawników nie były korzystne dla rządowej inicjatywy.

- Z punktu widzenia konwencji zawartej ze stroną rosyjską, wznoszenie infrastruktury w pasie przygranicznym winno być konsultowane z sąsiadują stroną - stwierdziła Janina Ciechanowicz- McLean, kierownik Katedry Prawa Gospodarczego Publicznego i Ochrony Środowiska na Uniwersytecie Gdańskim. - Nie konsultując się w tej sprawie łamiemy konwencje oraz ustalenia międzynarodowe.

Gościem debaty był Jarosław Wałęsa, poseł PO.

- Jestem zainteresowany tematem budowy kanału - mówi. - Chcąc zająć stanowisko w tej sprawie, zbieram jak najwięcej argumentów za i przeciw. Chciałem zapoznać się z opiniami mieszkańców.

Już wyraźnie widać kto w całej dyskusji ma determinację i potrafi przyciągnąć media, a kto tylko siedzi i czeka - jak na wyrok... Smutne to... Poza tym - moim zdaniem - marszałek z PO inaczej by patrzył na całą inwestycję i jej "propagatorów", gdyby nasz biedy powiat nie był jedynym w całym regionie Pomorza "zielonym rezerwatem", przy czym nie chodzi tutaj bynajmniej o przyrodę Smile

pzdr

zp

Mierzeja Wiślana. Studium wykonalności przekopu warte milion

Za DB: [link widoczny dla zalogowanych]

W przyszłą środę zostanie rozstrzygnięty przetarg na przygotowanie studium wykonalności przekopu Mierzei Wiślanej. Wyłoniona w nim firma będzie miała tylko sto dni na przeprowadzenie badań, analiz i przygotowanie opracowania.

Ten dokument będzie miał niezwykłą wagę dla całej inwestycji. Studium wykonalności pozwoli ocenić, czy inwestycja jest opłacalna i możliwa do wykonania .

- Dokument ten może stać się argumentem w sporach pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami przekopania Mierzei Wiślanej - mówi Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, wicedyrektor do spraw technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni. - Przede wszystkim jednak ta dokumentacja ma pogłębić naszą dotychczasową wiedzę. Zdajemy sobie jednak sprawę, że przeciwnicy jak i zwolennicy inwestycji, w zależności od końcowych wyników badań, mogą podważać wartość opracowania.

Sam przetarg opiewa na milion zł, chociaż może być i tak, że studium wykonalności będzie kosztowało więcej. Wtedy Urząd Morski, zleceniodawca robót, będzie się starał o dodatkowe finansowanie od rządu.

Zakres robót to m.in. elektroniczne skanowanie linii brzegowej, dna morskiego, badania hydrologiczne i geologiczne. To nie koniec. W studium mają się znaleźć również ekonomiczne i prawne aspekty projektu.

W przetargu biorą udział dwie firmy.

pzdr

x_erpe

Zobaczymy. Poczekajmy na wyniki opracowań ale pamiętajmy o NATURA 2000.