Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Admin

Wasze opinie i uwagi dot. Urzedu Gminy w Stegnie.

Marcin_Stegna

Jeżeli chodzi o uwagi to mam: już nie jedna osoba obiecywała nam budowę jakiejś hali sportowej lub basenu przy szkole podstawowej w Stegnie co by się bardzo przydało, żeby młodzież miała gdzie spędzać wolny czas, bo aktualnie "blokersują" się na pksie Smile

Kolejna sprawa to ulice: Morska,Lipowa,Kościuszki - już od 3 lat obiecują remont,a prac nie widać. Nie rozumiem jak oni chcą ściągać ludzi z pieniędzmi (drogie samochody o niskim podwoziu) po takich drogach. Śmiechu warte Laughing

.

Następna sprawa to miejsca do parkowania: tutaj się trochę poprawiło, ale to i tak za mało. Czy to naprawdę taki problem dogadać się z nadleśnictwem?

Kostka

To nie powinien być problemem, zwłaszcza dla tak bogatej gminy jak Stegna, ale chyba władze zbytnio się tym nie przejmują. Myślę o naprawieniu dróg, zwłaszcza tej nad morze.
Może nowowybrany "stary wójt" przyłoży sie do pracy i doprowadzi do budowy hali sportowej czy basenu no i oczywiście poprawi stan dróg.

zp

Chyba nikt nie wątpi, że zbuduje...

Basen, hala sportowa - machnie palcem i od razu będzie...

Ja bym dorzucił do tego lotnisko i koniecznie połączenie z Londynem, tak aby nasze rodziny miały bliżej do domów, jak będą wpadać na wakacje i święta... Wink

Jeśli ktoś się łudzi, że tak zadłużona i zaniedbana gmina jak Stegna zyska coś wymiernego przez najbliższe cztery lata to gratuluję samopoczucia...

Kostka

Gdzie tak zadłużona jest? Zaniedbana to i owszem, ale słyszy się wszędzie, że Stegna to jedna z najbogatrzych gmin po Krynicy Morskiej. W Urzędzie Gminy pracownicy mają wysokie zarobki, chyba najwyższe z okolicznych gmin.
Latem widać, najwiecej turystów jest niestety w Stegnie, pomijając Krynicę Morską.
Jak dobrze pamiętam to wybrany wój był kiedyś bardzo chwalony.
A poza tym teraz są możliwości ściągnięcia pieniędzy unijnych, sądzę, że jakby się dobrze za to zabrał to może i boisko, i basen wybudowałby.
Wydaje mi się, że teraz sa większe możliwości niż przed laty. Tylko trzeba umieć to zrobić.

zp

Na papierze są faktycznie bogaci - jak pamiętam mają coś koło 12 milionów budżetu.

Z jednej strony to dużo (np. Sztutowo ma średnio niecałe 7 milionów, w porywach powyżej Cool

, z drugiej jednak - zważywszy na rozległość gminy Stegna (wystarczy popatrzeć na mapę), liczbę jej mieszkańców (ponad 8 tysięcy - Sztutowo 3700), zróżnicowanie gospodarcze (północ turystyczne, południe pegeerowsko - rolnicze), kosztowną i nieracjonalną sieć szkolną oraz nachalne inwestycje w poprzednich kadencjach (ciągle spłacają wysokie raty ciągnięcia - czasem bezsensownego - kanalizacji na części swego wielkiego i rozproszonego terytorium) nie jest to żadne osiągnięcie.

Dokładnie nie pamiętam ile może Stegna przeznaczyć na inwestycje ze swojego budżetu, ale jeśli będzie to tyle co ostatnio w Sztutowie (w dwa ostatnie lata w Sztutowie wygospodarowano każdego roku ok. 1 milion na wkład własny do projektów i inwestycje) to będzie dobrze.

Wydatków w Stegnie znalazłoby się przy tym co niemiara.
Podany przykład drogi nad morze to tylko jeden, warto jednak wiedzieć jakie są koszty inwestycje drogowych - budowana ostatnio w Kątach Rybackich droga Piaskowa (długość chyba 800 metrów) kosztować będzie ponad 2 miliony zetów...

Środki unijne owszem są, leżą i czekają, ale czekają na najlepsze i bezbłędne wnioski aplikacyjne - żeby temu sprostać to trzeba mieć po prostu ludzi, którzy znają się na takiej robocie, mają horyzonty, doświadczenie i kreują rzeczywistość, a nie zespół kolegów, dawnych towarzyszy z egzekutywy lub zarządów wszelkiej maści, którzy z jeżyków obcych znają tylko "gawarisz pa ruski", a wszystkie sprawy umieją tylko załatwiać za pomocą pokrytego suknem stołu i/lub kilku flaszek...

Dlatego nie wierzę w to, że w takiej Stegnie, czy Sztutowie (choć finansowa pozycja wyjściowa nowej władzy jest nieporównanie lepsza) najbliższe 4 lata będziemy mogli uznać za udane.

Już teraz jesteśmy w ogonie województwa (jako "zielone bagno"), a jeśli nie uda nam się czegokolwiek poważnego uszczknąć z tej wielkiej puli która będzie dzielona na wiosnę 2007 to naprawdę znajdziemy się w cywilizacyjnym średniowieczu...

Kostka

Zastanawiam się czy słyszeliście w Stegnie o takim zjawisku jak "Pętla Żuławska" ponos to właśnie wasze władze z władzani miasta Nowy Dwór chcą ciś takiego stworzyć w Osłonce. Ciekawe z jakich to będzie środków, może z unijnych.
Ma to byc prawdopodobnież jakaś przystań z całym zapleczem turystycznym.
Jak potrafia wejść w układy to może sami też coś by dla Waszej gminy załatwili.

Marcin_Stegna

Oni planują dużo, ale mało z tego w życie wchodzi...
Choćby plan zagospodarowania terenów położonych za ulicą Gdańską (tereny w okolicy kościoła). Ma tam powstać jakieś rondo ze sklepami i domkami mieszkalnymi, czy coś takiego... Plan już jest, czeka tylko na podpisy odpowiednich osób.... i czekać zapewne będzie jeszcze kilka lat....

zp

Stegnie gratulujemy nowych drzwi do urzędu... Wink

Dzisiaj wstawiane były co własnonaocznie widziałem...

Nie zgadniecie kto wstawiał... - taaaak - kolega pana E.W ze Sztutowa, zwany jedynie słuszną firmą, który miął wyłączność na wszystkie budowy i remonty za rządów obecnego wójta Stegny w Sztutowie...

Założę się, że odzyska wyłączność na wszystko co da się wyremontować i wybudować po 3 chudych latach i teraz odkuje się i to podwójnie - w Stegnie i Sztutowie...

Stegnie gratulujemy wyboru (i drzwi oczywiście - nie wiem gdzie kupione, ale pewnie też u kolegi..

, a w Sztutowie czekamy na pierwsze prace jedynie słusznej firmy zlecone przez nowego "naczelnika" i starego kolegę właściciela firmy z ulicy Obozowej. Wink

Admin

W NDG też jest taka firma, która wszystkie "fuchy" robi Smile

Widać to właściwośc przypisana do każdej gminy Smile

Marian · Gość

Kiedy strona UG w Stegnie zostanie wkońcu zaktualizowana?

zp

Jak tam Stegna - podoba wam się wasz nowy zastępca wójta - ten który był (i to z jakim skutkiem..

i jednocześnie ten którego nie miało żadną miara być (żeby nie było tak jak było..

.

Stegnie gratulujemy wyboru! To co za cztery lata znajdziecie w swoim nocniku będzie baaardzo ciężkie i baaardzo śmierdzące... Wink

PI

Dawno, nawet bardzo dawno nikt na forum nie napisał, jak tam urząd gminy w Stegnie się mieszkańcom podoba.

Można a nawet nalezy miec nadzieje, że teraz to już tylko będzie lepiej. Bo przede wszystkim sznowny wójt dalej na zwolnieniu lekarskim. Był na sesji w październiku bo głupio by był, jakby dostał podwyżkę "zaocznie",ale to wcale nie musiało oznaczać, że całkiem zdrowy jest. No ma tyle sił, żeby sprawdzić stan swojego konta, ale to nie znaczy, że do pracy sił mu wystarczy.
Ale może sobie spokojnie wójt chorować wszak pracownicy jego wysoce wykwalifikowani.
Sowa Zbigniew - kompetencja tryska, ma swoje zdanie, czym sie zajmuje dokładnie nie wiem, ale pewnie może robic co się da.

No i jeden z najnowszych "nabytków" stegienskiego urzędu - były krótkotrwały wójt Sztutowa i długoletni aczkolwiek wywalony dyrektor muzeum Romuald Drynko. Fachowiec od turystyki i oświaty. Dwie tak ważne dla mniejscowości sprawy w rękach tak doskonałego "fachowca" .

Blisko dwa lata temu kolega ZP napisał, że nie pozbiera się Stegna po czterech latach rządów zielonych towarzyszy i cóz mozna rzec - prorok jakiś czy co ?
Pozdrawiam.

nocny jastrząb

No cóż. O panu Drynce, to chyba lepiej nic nie pisać. Razz

Jaki jest Drynko, każdy widzi.
Wątek o Urzedzie Gminy Stegna. Pani Jolanta Kwiatkowska, Wójt Gminy, nie wiedzieć czemu, zatrzymała na stanowiskach znakomitą większość urzędników.
Jestem zdecydowanie przeciwny wrzucaniu wszystkich do jednego wora. To nie jest tak, że pracują tam sami nieudacznicy albo cwaniaki. To nie jest tak, że sprawy kumpli od wyra czy kielicha są dla wszystkich w Urzędzie najważniejsze.
Jednak zanim pójdziedzie do tego Urzędu, wrzućcie w sieć nazwy ustaw jakie mogą dotyczyc Waszej sprawy i nie dajcie się przewalić. Arogancja urzędnicza jest formą manipulowania nami, formą kamuflowania niekompetencji. Formą spychologii.
Każdy z nas chce się jak najmniej narobić i jak najwięcej zarobić. To jest w porządku tak długo, jak długo nie działa to na naszą szkodę.
Uważajcie na siebie i nie dajcie się. To oni są dla nas, nie my dla nich.

nocny jastrząb

W uzupełnieniu powyższego. – Polskie urzędy stosują polskie normy. A te o kant można rozbić. I tak, polegając na ustnej, fałszywej informacji jednej z urzędniczek (przecudowny układ, wszystkiego się można wyprzeć) wrąbałem się w sytuację mogącą mnie kosztować circa ebaut 200 000 PLN. Drobiazg.
Nauczony tym smutnym doświadczeniem, nauczyłem się żądać informacji na piśmie. Gorąco polecam. Nic nie kosztuje a mam kogo do sądu w razie czego zawlec.
Razz