Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Gość

O gustach się nie dyskutuje. Faktem jest jednak, ze Szacowna Rada wraz z Pierwszym Estetą, rezyduje w gmachu w kolorze niewymownych babci Genowefy. Cały ten bełkot o estetyce między bajki można włożyć. Wszak to jest rynek. Ktoś musi stracić, by zyskać mógł ktoś. Straci gmina, stracą jacyś oni (to te głupole co tych tam, wybrały) kto zyska na tej barwnej uchwale?
Niektórzy na okoliczność potrzeby odpowiedzi na takie pytania, historię choroby od jakiegoś czasu produkują.
Ot przewidujący są to ludzie. Laughing

Powolniak na burmistrza! Nie mam jeszcze żółtych papierów! Za to wiem jak je zrobić. Very Happy

elies

witam!
i jak postaniowiłam tak zrobiłam, czyli: spędziłam 6 cudownych dni w Sztutowie, w spokoju i ciszy.
Oczywiście Stegnę odwiedziłam i po rozmowie z jednym Panem dowiedziałam się, że prace związane z remontem drogi trwają codziennie od rana do wieczora. Fantastycznie! Po raz kolejny gratuluję nieudolnym władzom trafnych decyzji!!!!!!!!!!!!!! Jestem zadowolona, że sporej części mieszkańców Stegny udało się znależć obejście debilnej uchwały władz:) Smile

Dobrze, że chociaż mieszkańcy są ok. o Władzach się już nie wypowiadam, bo nie chcę się denerwować.
Jak ja się cieszę, że trafiłam do Sztutowa. Co prawda brakuje mi tych wszystkich straganów, bo w Sztutowie przy drodze na plażę tego nie ma, ale odpoczęłam i to jest najważniejsze. I już odliczam dni żeby 30 lipca znów pojechać do mojego RAJU:)
Pozdrawiam.

P.S.
każdego zapchlonego turystę, który wyrzuca śmieci do lasu i załatwia tam swoje potrzeby fizjologiczne bym powiesiła na drzewie !!!!!!!
jak jeżdże w czewcu na weekend to miło spaceruje się po lesie natomiast w lipcu i sierpniu spacer po lesie powoduje u mnie odruch wymiotni.

Aartin

Jeżeli dobrze pamiętam, to w Stegnie drogę robili nawet o 1.00 w nocy, w Sztutowie chyba jest tak samo, pracują na dwie zmiany.

Gość

Każdy kto wpadnie do nadmorskich miejscowości Gminy Stegna, może stwierdzić, że ludność gremialnie olała tytułową uchwałę. Od bud, budek aż się roi. To co jest najlepsze w tej sprawie to, to że na wspomniany stan rzeczy decydenci, podobno, wyrazili zgodę.
Źle się dzieje gdy tworzone jest nędzne prawo ale chyba jeszcze gorzej, jest kiedy władza jakakolwiek, przyzwala na łamanie prawa. Confused

ruda

Mistrzostwa bursztynowe - znowu bez reklamy, i tak jakos to będzie.Ważne , żeby VIP-y były, Hiszpanie przyjechali a potem przyjęli rewizytę radnych. Podatki się wymusi i tak, więc po co się wysilać. Sad

Gość

Ja tez nie zauważyłem żadnej promocji imprezy w mediach. Nie wiem kto i ile bierze za te zadania w Urzędzie Gminy. Za to uważam, że kolega szwagra ciotki, kuzyna żony pana Kazia, którego zna pani Lola powinien natychmiast wylecieć z roboty. Z roku na rok jest gorzej.
Porównanie z gminami żuławskimi, gdzie pozyskiwanie środków unijnych po prostu powala, nie ma chyba sensu. Debilna wiara w magiczną moc piachu plażowego i sezonowego samograja, sprowadza z wolna Gminę Stegna do pozycji pijaczka wyglądającego znajomego przechodnia o miękkim sercu, liczącego na dwa złote, na piwko.
Tyle, że linia brzegowa RP jest długa. I nikt nie musi tu przyjeżdżać. Jestem pewien też, że najgorszy od lat sezon na Mierzei nie spędza snu z powiek naszym ulubieńcom. Swoje wezmą, do Hiszpanii wyskoczą a reszta? Reszta niech inwestuje i płaci, płaci, płaci...

nocny jastrząb

nocny jastrząb

Prawo skierowane przeciwko mieszkańcom gminy a uchwalone przez naszych poprzednich "przedstawicieli" i w tym roku jest powszechnie lekceważone. Ale jak zapowiada Pani Wójt - Władza nam jeszcze pokaże.
Refleksja taka na marginesie - To jeszcze władze samorządowe są czy już administracja kolonialna?

nocny jastrząb

W ramach akcji powrotu do monopoli na usługi przeróżne – podstawa prawna – Ustawa śmieciowa, Tuzy zrzeszone w Radzie Gminy Stegna napięły się i puściły bąka.

nocny jastrząb

Nikt nic nie mówi, bo faktycznie co tu powiedzieć? Rolling Eyes

Na marginesie szokującej propozycji śmieciowej UG Stegna refleksja mnie taka naszła. Otóż po pobraniu opłaty śmieciowej, za którą UG zapewni mi wywóz odpadów, pieniądze te staną się środkami publicznymi. Za nie odpowiada pod każdym względem wspomniana instytucja samorządowa. Jeżeli zatem UG z góry zakłada a na dodatek publicznie ogłasza, że usługa warta ileś tam w ich wykonaniu będzie kosztowała pięć razy więcej, to publicznie przyznaje się do ściganej prawem niegospodarności. Komuś tam chyba trzeba procesor wymienić. Albo oprogramowanie w cyborgu padło. Laughing

Co zaś do najścia prywatnej posesji przez urzędników gminnych, opiszę i to włącznie z wyjaśnieniami komendanta placówki SG o ile, i tym razem tych chłopaków kręcą w swoje interesy.
Jak nauczali klasycy - chamstwu trzeba się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom. Evil or Very Mad

Bo co innego zostało nam z tej wolności? Confused

nocny jastrząb

Post pod postem, gadam sam ze sobą, pora się chyba leczyć. Wink

Ale donoszą mi, więc się dzielę wiedzą. Wątek ten zaczął się od tematu obowiązującego Miejscowego Planu Zagospodarowania i zadekretowaniu w nim ograniczenia wolności gospodarczej. Evil or Very Mad

Zmieniło się i to jak zawsze na gorsze. Władze powiatu odstąpiły od postępowania administracyjnego. Teraz, podobno, ustawienie budki handlowej traktowane jest jak przestępstwo i kierowane z chwilą stwierdzenia do prokuratury, i dalej do sądu. A tam nieunikniona sankcja. Chyba warto wiedzieć, co? Rolling Eyes

Staczamy się powoli do poziomu konstytucyjnych monarchii Czarnego Lądu. Na co Wódz / Król / Cesarz z kolczykiem w nosie pozwoli, jest OK. Jak się nie podoba, to pod most.
Proponuję w tym kontekście mniej telewizji, prasy i wszelkiego innego śmiecia informacyjnego a więcej myślenia przy urnie na ten konkretny przykład. Bo mamy tak, jak sobie wybraliśmy do Rady Gminy, Powiatu, Województwa i tego czegoś w stolicy. :paw:

Kurza Stopa

Kiedys sygnalem, ostrzezeniem dla wladzy bylo to , ze spoleczenstwo robilo sobie z niej jaja. Teraz jest beznadzieja !!! Tak jakby sie kazdy poddal. To jest "grozne". Potrzebny jest jakis "zryw" ktory byc moze bedzie wreszcie udany.

nocny jastrząb

Zrywy w tym kraju (mówię w tym, bo mało on już nasz) niezmiernie rzadko dawały pozytywny efekt. Jest jakaś nikła nadzieja w idei jednomandatowych okręgów wyborczych ale patrząc na efekty i styl działania kilku Rad Gminy Stegna, zostało się tylko upić. Sad

Ludzie dorwawszy się do władzy durnieją z dnia na dzień.
I nie jest tak, że wszystko wszystkim zwisa. Bez przesady. Właściciele ośrodków wypoczynkowych w reakcji na politykę Gminy odmawiają dobrowolnej współpracy w tą instytucją. Ich prawo.
Ponieważ jednak akcja się rozszerza i osoby prywatne traktować zaczynają Urząd Gminy tak, jak Urząd ich samych traktuje, Urząd wymyślił kontrolę podatkową.

Przenosząc pomysł na miejskie realia Nowego Dworu. Proszę sobie wyobrazić, że Pan Burmistrz wysyła ekipę, która na postawie przepisów podatkowych ma prawo zajrzeć do każdego kąta w Waszym mieszkaniu. Ekipa szuka podstaw do opodatkowania Was. Włazi drąc pyski (przerabiałem to na terenie administrowanym przez UG Stegna już po 1989 roku) i żąda przedstawienia czegoś tam, wpuszczenia gdzieś tam itd. Ekipa widzi oprócz tego co jest Waszą prywatną sprawą kawałek szmatki z zaczętą wyszywanką. No to na pewno na sprzedaż, bo co Wam po wyszywance w domu? Mieszkanie staje się zakładem produkcyjnym, Wy przestępcami gospodarczymi.

Udowodnijcie że nie. Razz

Licznik bije, komornik na głowie a Wy się odwołujecie do kolegium w Gdańsku. Naiwni.

Jak kto chce, niech wrzuci sobie w wyszukiwarkę hasło kwaterunek. Był to pomysł na degradację gospodarczą podbitych ziem. Instalowało się w miejscowości ekipę wojaków, którą utrzymać musiała miejscowość. Zgodnie z prawem i dobrymi obyczajami epoki. Bywało gorzej. Wink

Tuga

nocny jastrząb

Ta ulica... Wink

Przecież tylko co setny gimnazjalista wierzy w to, że jest anonimowy w sieci. Wink

W realu bywam gorszy, znam cenę głoszenia poglądów niewygodnych i płacę ją. Co do reszty, to kilka tysięcy lat temu w Chinach zauważono tę prawidłowość - w kraju dobrze rządzonym, ubóstwo jest powodem do wstydu. W kraju źle rządzonym zaszyty są hańbą. Tylko że o ile słownikową definicję przyswoić sobie może każdy, to już ze zrozumieniem sensu i przełożeniem na rzeczywistość pojęć etycznych nikt z kasty politycznej sobie nie radzi.
Ale przecież samodzielne myślenie wykluczone jest tam z definicji a etyka i polityka to dwie odległe galaktyki.

Gdyby dodać do tego jeszcze człekokształtnych lokowanych albo tolerowanych przez polityków na urzędach, to się dopiero zrobi temat rzeka. Z tymi z kolei odwrotnie - im niżej tym gorzej. Choć są wyjątki (zacząłem pisać) ale przecież wcześniej wspomniałem o człekokształtnych. Wink

A ludzie wszak to osobna kategoria. Choć wyglądają podobnie. Razz