Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

qwerty77339

znalazłem wartościową rzecz. Z wiadomych powodów nie podaję o co chodzi. W sprawie odzyskania proszę o info na mail.

madafaka

? tz jaka ?
określ co, " miej więcej"
uważam że każdy ma inny system miar wartości ŁP

Kurza Stopa

Zatrzymaj ta wartowsciowa rzecz lub wyrzuc. Kiedys znalazlem portfel z dokumentami i chcialem oddac. Gosc twierdzil, ze byly tam pieniadze i go napadnieto. Mialem tylko problemy.

madafaka

Kurza Stopa a widzisz, miałem podobnie Razz

jak juz chce sie być dobroczyńcą, to dokumęciki w koperte i na polcje zanieść dyzurnemu bez słowa Smile

dzik

można też do skrzynki pocztowej, ciekawe czy gdybym znalezione dokumenty wrzucił do śmietnika i zadzwonił na policję to by przyjechali i wyjęli, tak w służbie społeczeństwu

qwerty77339

chodzi o rzecz wartą ok 300 zł, nie jest to portwel. Chciałem oddać bo ktoś pewnie nie jest zadowolony z tego że zgubił.

Aartin

Jesteś tak tajemniczy, że można pomyśleć o tym, że znalazłeś 2kg szuwaxu.

qwerty77339

temu kto zgubił te informacje wystarczą. A dla pozostałych nie są konieczne.

spqr44

Jak kiedyś też znalazłem portfel z całą zawartością (kasa, prawko, dowód).
Żeby było ciekawiej znalazłem go w Krynicy Morskiej pod knajpą ale właścicielem nie okazał się żaden daleki turysta a nowodworzanin, znany mi z widzenia. Znalazłem w książce tel. nr i zadzwoniłem by uspokoić gapę, że mam portfel i mogę go dostarczyć osobiście w NDG. Usłyszałem ok. dzięki, ja mam pracę ale żona będzie w domu. Nazajutrz poszedłem do domu poszkodowanego. Drzwi rzeczywiście otworzyła żona wzięła portfel, powiedziała dzięki i zamknęła mi drzwi przed nosem. W portfelu oprócz dok. było 861 zł tak 861 zł. A ja usłyszałem dzięki. Biorąc pod uwagę problemy ludzi, którzy zostali wzięci za złodziei ja miałem szczęście. Ale przy takiej sumie i komplecie dok. liczyłem na znaleźne. Młody głupi. Teraz wysłał bym pocztą dokumenty. Kogo ja chcę oszukać moja największa wada to uczciwość Laughing

Co do tematu, jeżeli jest to sprzęt typu ipod itp. Na pewno ma nr seryjne, które można skonfrontować z osobą podającą się za właściciela. Jeśli nie ma dowodu zakupu czy gwarancji niech idzie popływać w Tudze by nie powiedzieć nich sie utopi. Wink

pozdrawiam a wierzącym przypominam, że św. Antoni zajmuje się między innymi zgubą.