Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Kibic Lechii Gdańsk

Powiem tak: Dopóki będą frajerzy,którzy wszystko łykną, to będą działać takie firmy jak ta (podobnie jest ze stronami z doładowaniami telefonów, pobieraczek.pl, "wygrałeś iphone" czy prezentacji magicznych garnków za 10000zł, itp).

Ktoś kto jest frajerem i odda auto za grosze to jego problem. Firma legalna, jest pełno frajerów, to czemu nie zarobić? Smile

Firmy szukające mas frajerów najczęściej posługują się spamem, natarczywą reklamą i o samej firmie nic nie wiadomo (brak nazwy, adresu) lub jest zarejestrowana w egzotycznym kraju.

[link widoczny dla zalogowanych]

adam.kucharczyk

zresztą niektórzy z chęcią biorą pożyczki w providencie a to jest dopiero frajerstwo... kumpel wziął 1000zł a musiał oddać 3000zł po roku

michalson

Kobic Lechii Gdańsk nasza firma jest firmą legalną zarejestrowaną w CEIDG. Nie mniej jednak nie sądzę by spamem były nasze ogłoszenia a tym bardziej, że powinniśmy wypisywać wszystkie dane typu nip, regon etc. Każdy z klientów dostaje te dane na pieczątce firmy przy transakcji. Dla bezpieczeństwa firmy nie podają takich danych by nikt z tego nie korzystał bez prawnie. Kolejnym absurdem, którym się posłużyłeś to stwierdzenie "natarczywy spam". Ja nie wystawiam ogłoszeń w celu zaśmiecenia komuś forum, a po to by ludzie, którzy chcą sprzedać swoje auto mogli łatwo to zrobić bez zbędnego marnowania czasu i pieniędzy na ogłoszenia. To oni powinni się się wypowiadać czy są frajerami czy nie-ja bym ich tak nie nazwał. My nie wysyłamy uporczywych maili, nie oszukujemy, że coś wygrałeś a nie wygrałeś, my dajemy prostą ofertę podobnie jak miliony innych firm na całym świecie. Reklama w każdej formie jest "reklamą" nie spamem. Czytając twój post można stwierdzić to co napisałem do innych wcześniejszych wypowiedzi-otóż wszystkie firmy wykorzystujące reklamę czy to w internecie czy telewizji czy też radiu można by wrzucić do jednego worka i nazwać oszustami bo czekają na "frajerów"-trochę rozwagi. Podejrzewam, że każdy z was ma w rodzinie prywatnych przedsiębiorców dlatego tym bardziej się dziwie, że możecie nazywać ich frajerami.

P@blos · Wysłany: Śro 20:37, 19 Mar 2014 Temat postu:

Absurdem jest kupno auta, które rynkowo wacha się między 10-15tys zł za 7tys zł i odpicowanie bez przeglądu, ukrycie wad oraz puszczenie autka za 13-14 tys. I nie mów mi, że się tak nie robi bo bardzo dobrze wiem jakie przekręty wychodzą z tego tytułu. I jeszcze powiedz, że grosze na tym się zarabia. Będę potępiał ten proceder bo idzie się wkur... jakie szroty są sprzedawane.
Dla porównania - mondeo mk3 2004r wystawione za 14tys. śliczne czarne, wypolerowane GHIA. Dobrze, że był ze mną znajomy lakiernik. Niby nie bity. A wyszło po 5 minutach, że bok był cały odnowiony (osobiscie w zyciu bym na to nie zwrócił uwagi) dłużej pochodziłem przy tym aucie i na samym starcie musiał bym wyłożyć 4 tys zł na naprawę:
- przednia szyba (grzana, pęknięta) (900zł z wymianą)
- reflektor i halogen pęknięty (razem jakieś 300-400zł)
- hamulce z tyłu szrot ( komplet hamulców tył dobrego producenta wraz z regeneracją zacisków i montażem 600zł )
- opona każda inna ( komplet nowych ponad 1000zł
- alufelgi malowane SPRAYEM! (pal ich licho)
- w środku wali grzybem od klimy (odgrzybianie 150zł ) bez odgrzybiania przeziębienie gwarantowane
- licznik nie do konca sprawny (200 zł używany z podobnym przebiegiem)
- przedni zderzak na drutach sie trzymał (nowy razem z malowaniem 600zł)
- w bagażniku plastiki nieprzykręcone
- plus tłumaczenie papierów i inne bajery bo oczywiscie sprowadzony

I w ogłoszeniu: stan perfekcyjny, nie bity! Nie palone!

Szlag człowieka trafia.

michalson · Wysłany: Czw 22:17, 27 Mar 2014 Temat postu:

P@blos zgadzam się z tobą, że zdarzają się tacy artyści a co więcej zdarzają się jeszcze lepsi. Tylko nie rozumiesz jednej rzeczy. Kim jesteś z zawodu powiedz? co porabiasz na codzień? o każdym mógłbym powiedzieć i zasugerować to co ty. Wrzucasz wszystkich ludzi zajmujących się sprzedażą aut do jednego worka i zarzucam "nam" nierzetelność i oszustwa!!! Jak widzisz jeszcze istnieje na rynku. Jak myślisz dlaczego? dlatego, że mam samych zadowolonych klientów. Auta z moich rąk wychodzą sprawne, jeśli takie nie są to naprawiam je by były. Jak coś trafi się słabszego to kosztuje znacznie mniej niż inne z tego rocznika tak by klient sam mógł sobie to zrobić a i jeszcze zostaje mu dużo kasy dzięki czemu jest zadowolony, że kupił auto dużo taniej niż jego normalna wartość rynkowa. Słuchaj trafił mi się taki fachowiec przy wymianie drzwi, że po 2 godzinach musiałem zmienić gościa na innego bo tamtej zrobił taką fuszerę, że bałem się by nie wypadły z futryny. To co teraz każdy montażysta to dla mnie złodziej, paprak, frajer i kretyn??NIE. Nie zarzucam innym ludziom z branży PCV partactwa bo sparzyłem się na jednym kretynie, który chciał mnie wydoić. Tak samo ma się twoja historia do całego kontekstu postu. Gdyby lekarz wydał ci się nie profesjonalny nie poszedł byś nigdy do lekarza i odradziłbyś całej rodziny leczenia w Polsce bo "jeden" lekarz nie jest profesjonalista? To od ciebie zależało czy kupić auto i dobrze, że go nie nabyłeś bo byłbyś idiotą. Tak się nie stało więc nie utopiłeś kasy i jesteś zadowolony. Nie mniej jednak nie wyolbrzymiaj problemu przez jednego wariata, bo jeszcze nie raz w życiu będziesz miał styczność z "handlarzem", który może cie pozytywnie zaskoczyć gdyż będzie miał auto w idealnym stanie, które sprosta twoim wymaganiom. Przecież takie auta też ludzie posiadają i również ktoś musi je sprzedać. W Polsce nie ma wyłącznie wraków. Zastanów się chwilę zanim zaczniesz obrzucać ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z twoimi nie powodzeniami w zakupie auta.

P@blos

Masz rację, zdarza się, że mógłby mnie pozytywnie zaskoczyć. Jeden na ilu? Na trzydziestu? Czterdziestu? Branża motoryzacyjna jest właśnie takim zagłębiem cwaniactwa i podwyższania cen rynkowych i jak dotąd nie spotkałem jeszcze handlarza, który mógłby mnie pozytywnie zaskoczyć. To w jakiej branży czy zawodzie pracuje nie jest tajemnicą - serwisuje maszyny od zwykłych najprostszych ręcznych po zaawansowane technologicznie i mam z handlem styczność niemal co dzień bo widzę sztuczki i kruczki kolegów z działu handlowego...
Mówisz, że masz jeszcze klientów - masz bo taki zenek kupuje auto raz na 5 - 10 lat i jako tako ta branża nie ma osób, które polecają jakiegoś handlarza bo ludzie nie maja punktu odniesienia. Co innego jakbym kupywał auto co pół roku i wtedy jestem na 100% pewny udanego zakupu. Ale niestety żyjemy w takim kraju że każdy swojego brata chce wycyckać z kasy a to, że znajdzie się jeden na milion uczciwy to chwała mu za to tylko powiedz mi GDZIE ja go znajdę? Jakby było tak pięknie jak mówisz to nie jeździłbym od handlarza do handlarza w poszukiwaniu auta bo same wraki z ceną kosmiczną. Uczciwości BRAK i nie przekonasz mnie inaczej.
Wspomniałeś coś o lekarzach - opinia o nich krąży w rodzinie, znajomych sąsiadach więc tutaj można łatwo dowiedzieć się do jakiego można iść. Po drugie lekarz to nie 50 000 PLN a zazwyczaj tylko NFZ.
Czy TY jako handlarz mówisz o wadach danego modelu auta? Oczywiście, że nie bo to strzał w plecy - mówisz wszystko na zasadzie półprawdy czyli same zalety. Nie mówisz, że nowoczesne diesle to złomy bo padają wtryski i dwumasy. Nie mówisz że Alfa Romeo 156 to złom bo pada szybko zawieszenie. Jesteś od przytakiwania a jak klient nie przyuważy jakiejś wady to siedzisz cicho. Większość ludzi nie jeździ na stacje diagnostyczną przed kupnem wozu bo to dodatkowy koszt i każdy ogląda na własną rękę i później tylko mówisz "Panie, widziały gały co brały" płać i płacz...